wtorek, 19 maja 2015

End of Story

Historia naprawy pralki. Po trzech tygodniach od zabrania naszej pralki nie było odzewu co dalej, aż dodzwoniłam się wkońcu do gościa, który ją zabrał. Okazało się, że miesiąc po gwarancji jest zepsuta elektryka, a koszt naprawy wynosi 240€ plus 50€ za diagnostykę. Finał tej historii jest taki, że ...


kupiliśmy nową na promocji za 250€ ;)*

P.S. Wiadomo, że po trzech tygodniach trochę prania się nazbierało, jednak pralki nie można odpalić, ponieważ przed domem drzewo puściło korzenie w rury kanalizacyjne i niemamy wody :/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz